Jestem beznadziejna w pisaniu recenzji. A jak nawet nie, to na pewno jestem beznadziejna w dotrzymywaniu moich postanowień noworocznych, bo mam dziesięć recenzji, a przeczytałam piętnaście książek...mam trochę zaległości. Uznałam, że nie będę pisać recenzji, no może jak będę miała ochotę. Zamiast tego będę starała się pisać książki jakie przeczytałam z każdym innym postem :)
No to ostatnio przeczytałam pięć książek
Cztery z nich są z serii Strażnicy Nocy autorstwa Rachel Hawthorne. Książki opowiadają historie czterech dziewczyn, których życie zmienia się za sprawą czterech zmiennokształtnych.
Piątą jest pierwsza część Akademii Wampirów Richelle Mead. Seria opisująca życie młodej dampirki Rose, która ma trudne życie miłosne, szkolne, a także doświadczenie ze śmiercią. Tą serie czytam po raz setny, ponieważ wychodzi film, a ja chcę sobie przypomnieć parę rzeczy, żeby wytykać scenarzyście i reżyserowi niezgodności z książką, a niestety będzie ich dość dużo, bo film nie zapowiada się najlepszą ekranizacją.
11. Blask księżyca
12. Pełnia księżyca
13. Nów księżyca
14. Cień księżyca
15. Akademia Wampirów